Ognista czerwono-żółta szklana misa w stylu mid-century modern wyprodukowana w latach 70. w Polsce przez Hutę Szkła Sudety w Szczytnej Śląskiej zaprojektowana przez Ewę Gerczuk-Moskaluk . Przedmiot wykonany ręcznie ze szkła sodowego, w kolorze czerwonym z zejściem w żółty z lekkim połyskiem opalizującym. Zachowany jest w bardzo dobrym stanie, bez uszkodzeń.
Wymiary:
wysokość 9 cm | szerokość 22 cm | głębokość 17 cm
Rys historyczny:
EWA GERCZUK-MOSKALUK
(1947–2021)
Studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (PWSSP) we Wrocławiu, dyplom realizowała w pracowni prof. Ludwika Kiczury (1973). W latach 1973–1981 zatrudniona była w Hucie Szkła Gospodarczego "Sudety" w Szczytnej i w Hucie Szkła Artystycznego "Barbara" w Polanicy-Zdroju. W 1981 roku zrezygnowała z zawodu projektantki i podjęła pracę jako nauczycielka w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Jeleniej Górze (1981–2005), w latach 1994–1998 pełniła funkcję wicedyrektorki szkoły.
Pochodziła z rodziny związanej zawodowo z hutą "Sudety" – jej ojciec był tam buchalterem. Ona zaś znalazła w niej zatrudnienie zaraz po obronie dyplomu. Weszła do ukształtowanego już zespołu, któremu przewodził jeszcze Zbigniew Horbowy. Wkrótce, gdy Horbowy zaangażował się w działania związane z uruchomieniem huty "Barbara", wraz z doświadczonym młodym projektantem Stefanem Sadowskim (dyplom 1969) przypadło jej w udziale przejęcie części projektanckich obowiązków, w tym m.in. zagranicznych wyjazdów, które traktowane były jako swoiste rekonesanse, by rozpoznać oczekiwania zachodnich odbiorców.
Przygotowane przez nią projekty dobrze wpisują się w charakterystyczną dla dekady lat 70. XX wieku linię stylistyczną. Cechują je wyraziste kubizujące formy, o delikatnych krągłościach profili, z mocno wyeksponowanym masywnym dnem, często opatrzonym dekoracyjnym wyciskiem czy zawieszonym w szklanej masie pojedynczym pęcherzem powietrza. Do najciekawszych wieloelementowych fasonów, zaprojektowanych przez artystkę, należą zestaw "Iskra" (1977) i "Wigry" (1978).
Na bazie form paraunikatowych jej autorstwa tworzono też wzory do masowej produkcji – wazony o oryginalnej maczugowatej sylwecie ze spłaszczonym dyskiem korpusu i o długiej szyi z miękko wyprofilowanym wylewem, które pięknie prezentowały się zwłaszcza w masach podwójnie grzanych, co dawało ciekawe gradacje kolorystyczne od głębokiego rubinu po energetyczne żółcie. W kolekcjonerskim kręgu naczynia te ochrzczone zostały nazwą "Herkules".
Propozycje artystki w sposobie kształtowania formy, określaniu proporcji elementów i relacji w zestawach były zdecydowanie bardziej finezyjne i lżejsze niż większość powstających w tym czasie prac zespołu artystów związanych z polanicką "Barbarą", czyli słynnej trójki: Ludwik Ferenz, Kazimierz Krawczyk i Czesław Zuber. Choć podobnie jak oni sięgała po chętnie eksploatowany motyw segmentowych członów, jak np. w dekoracyjnych wazonach "Rubin" z charakterystycznymi długimi szyjami opatrzonymi u wylewu delikatnymi pierścieniami.
UWAGA: To nie jest autorski produkt. Pochodzi z działu Vintage, w którym wystawiane są rzeczy używane.
Ten produkt sprzedaje osoba prywatna. Co to oznacza?
Wymiary:
wysokość 9 cm | szerokość 22 cm | głębokość 17 cm
Rys historyczny:
EWA GERCZUK-MOSKALUK
(1947–2021)
Studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (PWSSP) we Wrocławiu, dyplom realizowała w pracowni prof. Ludwika Kiczury (1973). W latach 1973–1981 zatrudniona była w Hucie Szkła Gospodarczego "Sudety" w Szczytnej i w Hucie Szkła Artystycznego "Barbara" w Polanicy-Zdroju. W 1981 roku zrezygnowała z zawodu projektantki i podjęła pracę jako nauczycielka w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Jeleniej Górze (1981–2005), w latach 1994–1998 pełniła funkcję wicedyrektorki szkoły.
Pochodziła z rodziny związanej zawodowo z hutą "Sudety" – jej ojciec był tam buchalterem. Ona zaś znalazła w niej zatrudnienie zaraz po obronie dyplomu. Weszła do ukształtowanego już zespołu, któremu przewodził jeszcze Zbigniew Horbowy. Wkrótce, gdy Horbowy zaangażował się w działania związane z uruchomieniem huty "Barbara", wraz z doświadczonym młodym projektantem Stefanem Sadowskim (dyplom 1969) przypadło jej w udziale przejęcie części projektanckich obowiązków, w tym m.in. zagranicznych wyjazdów, które traktowane były jako swoiste rekonesanse, by rozpoznać oczekiwania zachodnich odbiorców.
Przygotowane przez nią projekty dobrze wpisują się w charakterystyczną dla dekady lat 70. XX wieku linię stylistyczną. Cechują je wyraziste kubizujące formy, o delikatnych krągłościach profili, z mocno wyeksponowanym masywnym dnem, często opatrzonym dekoracyjnym wyciskiem czy zawieszonym w szklanej masie pojedynczym pęcherzem powietrza. Do najciekawszych wieloelementowych fasonów, zaprojektowanych przez artystkę, należą zestaw "Iskra" (1977) i "Wigry" (1978).
Na bazie form paraunikatowych jej autorstwa tworzono też wzory do masowej produkcji – wazony o oryginalnej maczugowatej sylwecie ze spłaszczonym dyskiem korpusu i o długiej szyi z miękko wyprofilowanym wylewem, które pięknie prezentowały się zwłaszcza w masach podwójnie grzanych, co dawało ciekawe gradacje kolorystyczne od głębokiego rubinu po energetyczne żółcie. W kolekcjonerskim kręgu naczynia te ochrzczone zostały nazwą "Herkules".
Propozycje artystki w sposobie kształtowania formy, określaniu proporcji elementów i relacji w zestawach były zdecydowanie bardziej finezyjne i lżejsze niż większość powstających w tym czasie prac zespołu artystów związanych z polanicką "Barbarą", czyli słynnej trójki: Ludwik Ferenz, Kazimierz Krawczyk i Czesław Zuber. Choć podobnie jak oni sięgała po chętnie eksploatowany motyw segmentowych członów, jak np. w dekoracyjnych wazonach "Rubin" z charakterystycznymi długimi szyjami opatrzonymi u wylewu delikatnymi pierścieniami.
UWAGA: To nie jest autorski produkt. Pochodzi z działu Vintage, w którym wystawiane są rzeczy używane.
Ten produkt sprzedaje osoba prywatna. Co to oznacza?